Repertuar
Dostępność

Wiesława Sujkowska

Prime Time

reż. Anna Sroka-Hryń

Najważniejsze informacje na temat spektaklu

Premiera:
13.04.2024
Czas trwania:
1 godzina
Liczba przerw:
bez przerw
Odbiorcy:
Spektakl przeznaczony jest dla widzów powyżej 16. roku życia.
Ważne informacje:
Wrażliwe treści w spektaklu – przemoc.

Materiały edukacyjne dla grup szkolnych:

Opis

„Prime time” to monodram inspirowany życiem korespondenta wojennego Waldemara Milewicza, który zginął w 2004 roku w Iraku. Nie jest to jednak spektakl biograficzny. To opowieść o rozprawie ze złem, człowieka, który bez wątpienia wiedział i widział dostatecznie dużo, by umieć każde zło rozpoznać i nazwać. I próbował to robić, aż do ostatniego dnia.

Prime time to najlepszy czas antenowy, czas największej oglądalności, którym od lat rządzi zasada: im gorzej tym lepiej. Dobra wiadomość to zła wiadomość. I choć cenimy dziennikarzy, którzy próbują zło nie tylko pokazywać, ale także objaśniać i tłumaczyć jego przyczyny, to zbyt szybko powszednieją nam obrazy wojny, przemocy, okrucieństwa. Tak naprawdę nie zadajemy sobie trudu, by analizować zdarzenia. Beznamiętnie oglądamy ich skutki. I niczego nas to nie uczy.

Milewicz chciał nas nauczyć, że na wojnie nie ma wygranych i przegranych, są tylko ofiary.

Twórcy

Autor:
Wiesława Sujkowska
Reżyseria:
Anna Sroka-Hryń
Scenografia i kostiumy:
Anna Sroka-Hryń
Asystentka scenografki:
Julia Szeweluk
Muzyka:
Robert Siwak
Światło:
Paulina Góral
Inspicjent/ Asystent reżysera:
Katarzyna Bocianiak
Producentka wykonawcza:
Justyna Kowalska

Obsada

Muzyka na żywo:
Robert Siwak

Multimedia

Recenzje

  • „Śmierć korespondenta na scenie. Kobiety uczciły Waldemara Milewicza”


    Spektakl trwa niewiele ponad godzinę, ale to wystarcza, by wstrząsnąć, by opowiedzieć, co czują ofiary wojny, co dzieje się z psychiką ludzką w czasie wojny, w jak haniebny sposób sąsiad może odebrać życie sąsiadowi, z którym zanim wszczęto wojnę, żył w zgodzie, jak może zachować się obserwator wojny, by „wykrzyczeć” sprzeciw wobec wojny. (...) Przedsięwzięcie pełne uznania — ten dobry i wartościowy spektakl jest wyrazem niezwykłego zaangażowania twórców, artystów i dyrekcji Teatru Polskiego. Premierowe wydanie wstrząsnęło publicznością, ożywiło dysputę w kuluarach teatru.

    Dorota Chrabota

    Rzeczpospolita

    07.05.2024

    Przejdź do pełnej recenzji
  • „Na wojnie nie ma wygranych”


    Grającemu Milewicza Sławomirowi Grzymkowskiemu udało się porwać widzów. Bez zbędnego patosu i powściągliwie stawia pytania o dobro i zło, postawę człowieka w sytuacjach ekstremalnych i rolę przypadku w ludzkich dramatach. (...) Przedstawienie w reżyserii Anny Sroki – Hryń to pozycja absolutnie obowiązkowa! Zwłaszcza gdy zaczynamy czuć, że doniesienia o wojnie czy w Ukrainie, czy w Izraelu zaczynają nużyć i powszednieć.

    Zuzanna Liszewska – Soloch

    Teatrologia.info

    02.05.2024

    Przejdź do pełnej recenzji
  • „Wojna na ekranie, zło w sercu”


    Anna Sroka-Hryń skonstruowała przedstawienie, któremu zdecydowanie bliżej do dramatu psychologicznego niż do tradycyjnej, czysto dokumentalnej formy. Dlatego tak wiele zależy w nim od aktora, który będzie potrafił pokazać zarówno ludzkie słabości, jak i siłę człowieka postawionego w sytuacjach ekstremalnych zagrożeń. Jednocześnie nie ograniczy się w swoim monologu do narracji jedynie sprawozdawczej, a stanie się swego rodzaju filozofem próbującym zmierzyć się ze zmaganiami człowieka postawionego w obliczu dylematów natury moralno-egzystencjalnej, a nawet religijnej. Sławomir Grzymkowski ma pełną tego świadomość – strukturę swojej postaci silnie i poruszająco osadza nie tylko w samym słowie, które jest pozbawione zbędnego patosu, ale i w ciele, które staje się niemal równorzędnym nośnikiem zawartych w scenariuszu treści, zarówno tych głęboko zuniwersalizowanych, jak i tych opisujących bezpośrednie zdarzenia, których dziennikarz był świadkiem.

    Wiesław Kowalski

    Teatr dla Wszystkich

    15.03.2025

    Przejdź do pełnej recenzji
  • „Z pyłu i krwi”


    Sławomir Grzymkowski zaskakuje i wzrusza, operując precyzyjnie emocjami odbiorcy. Gdy trzeba, przemawia także do rozumu. Doskonale, bez cienia fałszu interpretuje tekst, eksponując to, co najważniejsze – mimiką, gestem, ruchem ciała i modulacją głosu. Bohater spektaklu z pozornym spokojem dzieli się bólem, czasem strachem, bezradnością i wściekłością. Z równie dużym zaangażowaniem akcentuje przerażające fragmenty opowieści oraz swoją nadzieję na lepsze jutro. Ostry jak nóż, tragiczny monolog pędzi, bywa chaotyczny, przeskakuje z refleksji do wspomnień. Reporter rozmawia z publicznością, ale nie oczekuje współczucia ani oceny – nikogo nie oskarża. Liczy na refleksję, bo sam nie stracił wiary w człowieka i dobro, choć jego psychika została głęboko pokiereszowana. Reżyserskie wyczucie Anny Sroki-Hryń pozwala ukazać okrucieństwo i absurd wojny w sposób ponadczasowy.

    Anna Czajkowska

    Teatr dla Wszystkich

    15.05.2025

    Przejdź do pełnej recenzji
  • „Korespondent wojenny”


    W Prime time zafascynowało mnie to, że w ciągu godziny pokazu monodramu padło wiele pytań, a zarazem odpowiedzi. Jak ma zachować się, kiedy widzi ginące osoby, dzieci walczące o pożywienie? Kiedy słyszy o torturach i widzi skutki ich stosowania? Warto pamiętać, że korespondenci wojenni są zwykłymi ludźmi, mają rodziny. Co się dzieje, kiedy wracają do domu, do redakcji? Spektakl daje, przynajmniej częściową, odpowiedź i na te pytania. Dlaczego „częściową”? Dlatego, że w życiu żadna sytuacja nie musi być regułą. Istotnym elementem spektaklu była scenografia. Pustynny piasek, a na nim blaszana wanienka symbolizująca studnię, niekoniecznie zawierającą wodę, a obok stojący lub przewrócony stołek. Każdy z tych elementów miał swoje wielorakie znaczenie. Do tego niezwykła, wykonywana na żywo, muzyka Roberta Siwaka. Miałem chwilami wrażenie, że w ślad za bohaterem monodramu przedzieram się przez różne regiony świata, a moje emocje sięgają zenitu.

    Roman Soroczyński

    Warszawa.pl

    18.04.2024

    Przejdź do pełnej recenzji
  • „Spektakl ma bezbłędnie ułożoną dramaturgię”


    Sławomir Grzymkowski – wykonawca tego wstrząsającego monodramu, wspólnie z reżyserką, znaleźli idealny ton dla przekazania jego treści. Spektakl ma bezbłędnie ułożoną dramaturgię, zmieniają się sytuacje, kostiumy aktora i oświetlenie sceny. Scenografia jest trafiona w dziesiątkę! Strona wizualna i grana na żywo muzyka współgrają z relacjami reportera. Ten artystyczny wyraz Prime Time’u osiągnięty za pomocą wyważonych, subtelnych środków jest tu też ważny. W każdym razie, mnie był on potrzebny w odbiorze.

    Alina Ert-Eberdt

    Segregator Aliny

    17.04.2024

    Przejdź do pełnej recenzji
1/1

    Ceny biletów

    Scena Kameralna

    I STREFA
    Normalny 65 zł
    Ulgowy 58 zł
    II STREFA
    Normalny 55 zł
    Ulgowy 48 zł

    Dodatkowe informacje

    - Wejściówki w cenie 20 zł sprzedawane są w kasie Teatru na 30 minut przed spektaklem.
    - Bilety ulgowe przysługują: uczniom, emerytom, rencistom, osobom z niepełnosprawnością oraz odznaczonym „Zasłużony dla Kultury Polskiej" za okazaniem legitymacji.
    - Ceny biletów w sprzedaży online zawierają opłatę manipulacyjną.

    Aby dowiedzieć się więcej na temat zniżek i ofert promocyjnych przejdź do podstrony „Informacje o biletach” lub „Oferty specjalne”.

    Może Cię również zainteresować


    1/1