Anda

 

Premiera: 27.02.2016, czas trwania: 1 godz. 30 min. (bez przerwy) Scena Kameralna

Współpraca artystyczna: Andrzej Seweryn
Opracowanie muzyczne: Zbigniew Rymarz
Inspicjent: Katarzyna Zbrojewicz
 
Śpiew: Ewa Makomaska
 
 
Akompaniament : Aldona Krasucka
 
 

Premiera: 27.02.2016, czas trwania: 1 godz. 30 min. (bez przerwy) Scena Kameralna

7 i 9 stycznia 2024 - POŻEGNANIE Z TYTUŁEM.

W Warszawie skandal i zgorszenie. Za pulpitem dyrygenckim operetki warszawskiej kapelmeister w spódnicy! Baba!

Tak witały Andę Kitschmann stołeczne gazety w 1913 roku. A dzisiaj na scenie Teatru Polskiego muzyczna, porywająca i pełna humoru opowieść o tej niezwykłej artystce – kompozytorce i pierwszej w historii polskiej dyrygentce.

Samowystarczalna artystycznie w świecie, w którym o wszystkim decydowali mężczyźni, była kolorowym ptakiem swojej epoki. Pisała dla największych: Poli Negri, Hanki Ordonówny, Miry Zimińskiej , Ludwika Sempolińskiego i wielu innych. Stworzyła ponad 2 tysiące piosenek. Ewa Makomaska przypomni te najpiękniejsze i najzabawniejsze.

Spektakl poświęcony jest postaci i twórczości Andy Kitschmann – aktorki kabaretowej, dziennikarki, kompozytorki, pieśniarki, pierwszej polskiej dyrygentki. Szerokiej publiczności Anne Weiner Kitschmann dała się poznać głównie jako autorka tekstów i muzyki licznych kabaretowych piosenek, które wykonywała, z własnym akompaniamentem w popularnych warszawskich kabaretach – "Miraż", "Czarny Kot" i "Argus". Po I wojnie związała się ze środowiskiem artystycznym Lwowa. Od 1918 do 1921 pisała utwory dla tamtejszego kabaretu "Czwórka", w którym także występowała. Od 1922 pracowała jako dyrygent we lwowskim Teatrze Miejskim, stając się pierwszą Polką, która osiągnęła sukces w tej zdominowanej przez mężczyzn profesji. W 1946 roku zamieszkała w Krakowie, gdzie współorganizowała "Kabaret siedem kotów" i pracowała na prestiżowym stanowisku kierownika muzycznego krakowskich teatrów, komponując muzykę do wielu spektakli.

 

Ceny biletów: 40 zł (normalne), 35 zł (ulgowe).

- 7 i 9 stycznia 2024 POŻEGNANIE Z TYTUŁEM.
- Plan widowni (PDF)
- Bilety ulgowe przysługują: uczniom, emerytom, rencistom, osobom z niepełnosprawnością oraz odznaczonym "Zasłużony dla Kultury Polskiej" za okazaniem legitymacji.
- Ceny biletów w sprzedaży on-line zawierają opłatę manipulacyjną.
- Propozycje tańszych biletów znajdą Państwo na podstronie Oferty specjalne.

 
Zwiastun spektaklu
 
  • "Swawola z Mahlerem w tle"

    Tomasz Mościcki, Teatralny.pl, 15.03.2016

    Ewa Makomaska dokonuje w czasie tego wieczoru czynu bliskiego i heroizmowi, i zuchwalstwu. Zuchwalstwo – bo „bezczelności trzeba było, aby walczyć z taką siłą” – jak mawia pewna sceniczna postać. Wiele bowiem trzeba, by zmierzyć się z Sierotką z tekstem Gałczyńskiego, klasyką (...)

    Ewa Makomaska dokonuje w czasie tego wieczoru czynu bliskiego i heroizmowi, i zuchwalstwu. Zuchwalstwo – bo „bezczelności trzeba było, aby walczyć z taką siłą” – jak mawia pewna sceniczna postać. Wiele bowiem trzeba, by zmierzyć się z Sierotką z tekstem Gałczyńskiego, klasyką gatunku, „ikoną” powojennego kabaretu. Ten utwór zrósł się z jego pierwszą i do tej pory jedyną wykonawczynią – samą Ireną Kwiatkowską. To mierzenie się z legendą, i to wcale nie zamierzchłą. 15 lat temu Kwiatkowska śpiewała Sierotkę w Zielonej Gęsi wyreżyserowanej przez Jarosława Kiliana. Kwiatkowska ma godną następczynię. Zapewne zadowolona popatruje z teatralnych niebios na sierotkę Makomaskiej, wieczną lalę piernik z karykaturalnym żabotem na czarnej garsonce, z buzią w ciup, rączkami kurczowo zaciśniętymi na pasku antycznej torebki, opowiadającą z komicznym zdziwieniem o swym flircie zakończonym potajemnym wyniesieniem jej połowy dobytku. Ryzyko sięgnięcia po zdawałoby się nieosiągalny swą legendą tekst sowicie się opłaciło. Może i dlatego, że Makomaska i Rymarz nie porywali się na tzw. „nowe odczytania”, bo Sierotka z podziemia Teatru Polskiego utrzymana jest w najlepszej tradycji polskiego kabaretu. Ta piosenka wciąż bawi. Stare rzeczy dobrej jakości nie umierają.
    Dobry, kulturalny wieczór, przypominający kabaretowego ducha sprzed ponad wieku, ale i kulturę już zapomnianą. Kulturę kalamburu, zgrabnej puenty.
    CAŁY TEKST RECENZJI: www.teatralny.pl

    więcej  
  • _

    Andrzej Łucjan, Warszawa.pl, 03.03.2016

    Przedstawienie oparte jest na prezentacji utworów Andy wykonywanych przez Ewę Makomaskę w akompaniamencie Zbigniewa Rymarza. Pomiędzy utworami prezentowane są informacje o Andzie i historyczne wywiady, rozmowy, wypowiedzi. Pozwala to zachować odpowiednie tempo i zarazem jest dla widza (...)

    Przedstawienie oparte jest na prezentacji utworów Andy wykonywanych przez Ewę Makomaskę w akompaniamencie Zbigniewa Rymarza. Pomiędzy utworami prezentowane są informacje o Andzie i historyczne wywiady, rozmowy, wypowiedzi. Pozwala to zachować odpowiednie tempo i zarazem jest dla widza kopalnią informacji o tej – trochę zapomnianej – artystce. Znakomitym rozwiązaniem jest również lokalizacja przedstawienia w teatralnej kawiarence, gdzie publiczność przy stolikach i świetnej zimowej herbacie czuje się dokładnie tak, jak na dawnych kabaretach.
    CAŁY TEKST RECENZJI: www.warszawa.pl

    więcej